Wichury grad drzewo wbite w dach
Wichury, grad, drzewo z wyrwanymi korzeniami to standardowy obrazek z sierpniowych wiadomości. Dawniej to jesień kojarzyła się z wiatrem. Reklamy leków wskazywały listopadową szarugę i wygięte parasole jako przyczynę naszych przeziębień. To jednak upalne lato wiedzie prym w gwałtownych burzach z wiatrem.
Kiedy występują wichury i grad oraz jak powstają
Zmiany klimaty fundują nam coraz częściej zjawiska ekstremalne, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni. Różnica ciśnień między sąsiadującymi obszarami prowadzi do wiatru. A jest on tym silniejszy, im bardziej skrajna temperatura i mniejsza odległość. W sytuacjach krańcowych tworzą się wichury i trąby powietrzne siejące spustoszenie i wywołujące grozę. Grad kiedyś interesował przede wszystkim rolników, którzy ponosili straty upraw, gdy lodowe kulki spadły na ich pola. Teraz gdy zwiększył się dobrobyt (buduje się kolejne domy, prawie każda rodzina ma przynajmniej jeden samochód), bardziej zwracamy uwagę na niebezpieczeństwa, które spadają jak grom z jasnego nieba. No właśnie – z nieba. Grad powstaje, gdy silny prąd burzowy wypycha krople wody do strefy zamarzania, gdzie łączą się w kulki i pod wpływem siły ciężkości spadają na ziemię. Podobnie jak w przypadku wichury – im skrajniejsze temperatury (i wilgotność), tym większy grad.
Jakie szkody czynią wichury i grad
Gdy prognostycy przekażą dane do odpowiednich służb i władzy, dostajemy alerty, czytamy ostrzeżenia podane w wiadomościach i szykujemy się na „atak” z nieba. Dlaczego tak boimy się kaprysów nieba? Przyczyną są szkody, których doświadczają tysiące ludzi po każdej gwałtownej burzy z nawałnicami, wichurami, gradem, np.:
- całkowite zniszczenia lub duże uszkodzenia domów, stodół, garaży, samochodów,
- wybite szyby,
- zdarte fragmenty blachy, pojedyncze dachówki lub całkiem zerwane dachy,
- powyrywane drzewa,
- uszkodzone przewody elektryczne,
- straty rolnicze, ogrodnicze.
Nic dziwnego, że po kolejnych doniesieniach o zbliżającym się zagrożeniu próbujemy lepiej się przygotować do niego. Chcemy uniknąć ponownych strat lub podobnego losu, jakiego doświadczyli sąsiedzi.
Jak zapobiegać i co jest ważne na etapie budowy domu
Wiele z uszkodzeń po wichurze (jak np. zerwanie dachu) nie pozwala bezpiecznie przebywa w budynku. Mądry Polak po szkodzie? Lepiej, zanim do tego dojdzie, dobrze byłoby się zastanowić nad ubezpieczeniem, by w razie uszkodzenia móc ubiegać się o odszkodowanie. Co jeszcze realnie możemy zrobić, by wichury i grad były dla nas mniej groźne? Jeśli jesteśmy jeszcze przed budową, zadbajmy o dobry projekt – wysokość budynku, kąt nachylenia dachu czy wielkość powierzchni to nie tylko sprawa wizualna – priorytetem ma być bezpieczeństwo.
- Nie oszczędzajmy na materiałach wykończeniowych domu, np. śrubach dachowych, wkrętach, klamrach – w ostateczności to one mogą uratować dach przed odfrunięciem.
- Dobrze zamocujmy rynny.
- Sadźmy drzewa i duże krzewy w pewnej odległości od domu.
- Wybierzmy dobre okna (np. antywłamaniowe są odporne na pękanie) i solidne rolety (zewnętrzne zapobiegną wybiciu szyb).
- Róbmy przeglądy dachu, zwłaszcza po wichurze – sprawdźmy, czy coś nie zostało naruszone – najlepiej, gdy zrobi to firma, która nam dach montowała.
Nie film, lecz realia
Potężne wichury, grad, drzewo leżące na dachu lub w poprzek jezdni to nie sceny z horroru czy filmu katastroficznego, lecz realne sceny, które rozgrywają się przez cały rok na całej kuli ziemskiej. Nawałnice mogą pozbawić nas dorobku życia – weźmy to pod uwagę już na etapie planowania budowy domu.
Izabela Marusa
